Pierwszy wyjazd w sezonie 2019/2019 za nami. W niedzielny poranek wybraliśmy się do Zabrza, by wspierać Nafciarzy w walce o zwycięstwo.
Podobnie jak w zeszłym sezonie, spotkanie z Górnikiem przy ul. Roosevelta 81 wypadło nam w wakacje, choć tym razem w lipcu, a nie sierpniu. Na sektorze gości melduje się tego dnia 92 fanatyków Wisły, a płot zostaje ozdobiony trzema płótnami: reprezentacyjnym, Zawsze trzeźwi oraz Kibolska Skarpa. Przy lejącym się z nieba żarze prowadzimy doping dla naszej drużyny, która w tym meczu zdobywa 1 punkt, a mogła dużo więcej, pozostawiając nas ze sportowym niedosytem.
Już w piątek kolejne spotkanie Nafciarzy, a mianowicie domowe starcie z Koroną Kielce. Zachęcamy wszystkich, by licznie stawili się na stadionie przy Ł34 i dopingiem ponieśli swoich ulubieńców do pierwszego zwycięstwa w trwających rozgrywkach.
Standardowo też zachęcamy do wsparcia grupy ultras groszem wrzuconym do puch!
Przed nami 2. kolejka Ekstraklasy 2018/2019, w której to Wisła zmierzy się w Zabrzu z miejscowym Górnikiem. Oba zespoły będą chciały wywalczyć komplet punktów, by wynagrodzić kibicom ostatnie porażki - Nafciarzy z Lechem, zaś Górnika z Trenczynem w eliminacjach do Ligi Europy.Przed nami 2. kolejka Ekstraklasy 2018/2019, w której to Wisła zmierzy się w Zabrzu z miejscowym Górnikiem. Oba zespoły będą chciały wywalczyć komplet punktów, by wynagrodzić kibicom ostatnie porażki - Nafciarzy z Lechem, zaś Górnika z Trenczynem w eliminacjach do Ligi Europy.
Górnik rozpoczął ligowe zmagania spotkaniem wyjazdowym z Koroną Kielce, z którą zremisował 1:1 po dość przeciętnej postawie. Jednocześnie ekipa z Górnego Śląska występuje w eliminacjach do Ligi Europy, gdzie w dwumeczu w ramach 2. rundy wyeliminowała mołdawską Zarię Balti (1:0, 1:1), a w pierwszym meczu na własnym boisku uległa słowackiemy Trenczynowi 0:1. Górnik po udanym sezonie stracił trzech kluczowych zawodników - Rafała Kurzawę, Mateusza Wieteskę i Damiana Kądziora. Wymieniona trójka stanowiła fundament zespołu prowadzonego przez Marcina Brosza. Zespół z Zabrza można powiedzieć, że był powściągliwy, jeśli chodzi o transfery do klubu. Adam Ryczkowski czy Jesus Jimenez to nie są zawodnicy, którzy w skali 1:1 mogą zastąpić gwiazdy, które odeszły. Warto zaznaczyć, że w meczu z Koroną w pierwszym składzie Górnika wyszło aż 11 Polaków, a średnia wieku wynosiła niewiele ponad 20 lat! Taka polityka klubowa i filozofia trenera Brosza zasługuje na uznanie.
Wiślacy zaś sezon zaczęli od porażki na własnym terenie z jednym z faworytów w walce o tytuł mistrzowski - Lechem Poznań. Wynik 1:2 dla poznaniaków nie był do końca sprawiedliwy, bowiem w drugiej połowie spotkania to Nafciarze prowadzili grę i gdyby drużyny podzieliły się punktami, to nikt by nie narzekał na taki wynik. Nie ma co jednak płakać nad rozlanym mlekiem - to była dopiero pierwsza kolejka, a sezon dopiero wystartował. W szeregach naszego zespołu doszło do kilku przetasowań, podobnie jak w Zabrzu. Zespół opuścili przede wszystkim Arkadiusz Reca, Jose Kante i Konrad Michalak, ale największą stratą jest odejście trenera Jerzego Brzęczka do reprezentacji Polski. Wszyscy jednak w Płocku wierzą, że Dariusz Dźwigała będzie kontynuatorem myśli szkoleniowej Brzęczka. Z zespołem pożegnali się też doświadczeni Kiełpin, Rogalski czy Sylwestrzak. Klub pozyskał ciekawych zawodników: uznanych ligowców Szwocha i Warcholaka, potencjalną gwiazdę Ricardinho, Angielskiego, w którym wciąż drzemie jakiś potencjał czy młodego Żynela z Salzburga. Interesujący wydaje się też Caló, który z powodzeniem powinien zastąpić Michalaka, który wrócił z wypożyczenia do swojego macierzystego klubu - Legii. Cieszy też, że po kontuzji powrócił Girgi Merebashvili - Gruzin już z Lechem strzelił gola na 1:1.
Wydaje się, że ciężko przewidzieć wynik dzisiejszego spotkania, jednak to właśnie w Nafciarzach upatrywałbym nieznacznego faworyta spotkania z Górnikiem. Z jednej strony to zabrzanie są w większym rytmie meczowym, jednak - jak to bywa wśród polskich klubów - mogą być bardziej zmęczeni. Do tego to jednak my mamy bardziej doświadczonych zawodników w składzie, którzy jednym zagraniem mogą odmienić oblicza meczu. Nasz typ to skromne 0:1 dla Wisły.
Bilans meczów z Górnikiem:- w Płocku: 4-4-4, bramki 13:11- w Zabrzu: 2-4-6, bramki 9:21
Kto? Górnik Zabrze vs Wisła Płock
Gdzie? Stadion im. Ernesta Pohla, ul. Rossevelta 81, Zabrze
Kiedy? Niedziela, 29.07.18 r., godz. 15:30
ZKS!
W Galerii Mazovia można już kupować koszulki meczowe Wisły Płock na sezon 2018/2019!
Oryginalna koszulka z wszsytkimi logotypami kosztować będzie 199 zł, zaś koszulka bez logotypów sponsorów - 179 zł! W skali Ekstraklasy są to bardzo przystępne ceny. Co więcej, za 20 zł można zamówić sobie napis z tyłu koszulki oraz numer (od 1 do 99).
Więcej szczegółów znajdziecie TUTAJ.
29 lipca w niedzielę o godz. 15:30 Nafciarze zmierzą się w Zabrzu z Górnikiem. Z tego względu ogłaszamy zapisy na ten wyjazd. Koszt tej eskapady to 70 zł oraz 20 zł za bilet, który każdy kupuje na miejscu.
Prosimy zapisywać się na Facebooku u Klaudii Kubiak lub pod numerem telefonu 510966897.
Wszyscy w barwach!
Zbiórka: 9:00
Wyjazd spod stadionu: 9:30
UWAGA! Mamy konkurs!
Do 9 lipca (poniedziałek) będziemy zbierać od Was projekty graffiti z motywem #NowyStadionDlaNafciarzy.
Pierwsze dwa tygodnie zbieramy projekty, zaś kolejne dwa - do 22 lipca, czyli meczu z Lechem - będziemy je oceniać i wyłonimy zwycięzcę.
KONIECZNY WARUNEK: PROJEKT GRAFFITI Z HASHTAGIEM O TREŚCI #NowyStadionDlaNafciarzy.
Nagrodą będzie zestaw pamiątek.
Do dzieła!
Prace prosimy nadsyłać na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Sezon już za nami, emocje zdążyły opaść, choć nie do końca, bo żal związany z ostatnim meczem w Białymstoku będzie siedział w sercach kibiców i zawodników jeszcze długo. Zwykle, kiedy coś się kończy, przychodzi wówczas moment na podsumowania. Tak też również czas na podsumowanie tego, co działo się w naszym płockim kibicowskim świecie.
Zacznijmy od liczb domowych, a więc od frekwencji na stadionie przy Ł34. Na naszym stadionie Nafciarze rozegrali 19 meczów. Łączna liczba widzów to 95013 (64546 w sezonie zasadniczym, 30467 w rundzie mistrzowskiej). W przekroju sezonu średnia ilość kibiców to ok. 5000 (4303 w sezonie zasadniczym, 7616 w rundzie mistrzowskiej). Najwięcej kibiców obejrzało mecz z Lechem (10021), zaś najmniej z Cracovią (899). Plasuje to nas na 12. miejscu w ligowej stawce pod tym względem.
Sezon zasadniczy:
vs Lechia Gdański: 6889
vs Lech Poznań: 6511
vs Wisła Kraków: 5001
vs Legia Warszawa: 9718
vs Pogoń Szczecin: 3111
vs Bruk-Bet Termalica Nieciecza: 4898
vs Śląsk Wrocław: 3613
vs Jagiellonia Białystok: 4111
vs Arka Gdynia: 2883
vs Sandecja Nowy Sącz: 1719
vs Górnik Zabrze: 4367
vs Zagłębie Lubin: 4011
vs Cracovia: 899
vs Korona Kielce: 4097
vs Piast Gliwice: 2718
Razem: 64546
Grupa mistrzowska:
vs Wisła Kraków: 7012
vs Zagłębie Lubin: 7119
vs Lech Poznań: 10 021
vs Korona Kielce: 6315
Razem: 30467
Łącznie: 95013
Przejdźmy teraz do liczb wyjazdowych. Tu wiodło się nam sinusoidalnie. Łącznie zaliczylismy 16 wyjazdów, za swoją drużyną przebyliśmy 3878 kilometrów w średniej liczbie 193 głów na mecz. Najlepsze nasze wyjazdy miały miejsce w Gdańsku, dwukrotnie w Warszawie i Białymstoku, te słabsze to Nieciecza, Lubin, Kielce czy Kraków. Na wyjazdach wspierały nas ekipy Stomilu i Hutnika za co dziękujemy i pozdrawiamy! Warto wspomnieć, że dwa wyjazdy odbyły się pociągiem: do Szczecina i do Częstochowy wspierając braci z Olsztyna.
Sezon zasadniczy:
Gdynia: 134
Nowy Sącz (Nieciecza): 41
Zabrze: 138
Lubin: 39
Kielce: 47
Kraków (Cracovia): 38
Gliwice: 123
Gdańsk: 319
Poznań: 154
Kraków (Wisła): 60
Warszawa: 577
Szczecin: 140
Wrocław: 182
Grupa mistrzowska:
Zabrze: zakaz
Warszawa: 415
Białystok: 517
Trzykrotnie na naszych trybunach - za sprawą grupy ultras - mogliśmy podziwiać oprawy.
Pierwsza z nich pojawiła się podczas meczu z Legią Warszawa. W pierwszej połowie została zaprezentowana trójstronna biało-czerwona kartoniada "BÓG HONOR OJCZYZNA" oraz transparent "TYCH WARTOŚCI BRONILI WTEDY PŁOCCZANIE, PAMIĘĆ O ICH BOHATERSTWIE NA TEJ TRYBUNIE ZAWSZE ZOSTANIE 1920". Była to choreografia na cześć obrońców Płocka przez bolszewicką zarazą w 1920 roku. Podczas drugiej części gry oprócz odpalenia na długości płotu rozmaitych środków pirotechnicznych, mogliśmy zauważyć transparent o treści "(L)UBIMY (T)WORZYĆ (S)TUKĘ (K)IBICOWSKĄ" przeplatany kibicowskimi atrybutami i symbolami.
W marcu, podczas meczu z Górnikiem, czyli pierwszym po przerwie zimowej, odpalona zostaje pirotechnika. Warto podkreślić, że nasi ultrasi zrobili to jako pierwsi na wiosnę.
Ostatni pokaz ultras przypadł na niedawne spotkanie z Lechem. Oprócz sektorówki z chłopcem w bluzie klubowej, spoglądającego w stronę trybun (inspiracja pewnym symbolicznym zdjęciem retro), na płocie zawisł transparent o treści "NIKOGO NIE ZABIŁA, A JEDNAK ZAKAZANA". Do tego mogliśmy obejrzeć prawidziwe piro-show. Ognie wrocławskie, race, fajerwerki, świece dymne - to wszystko zostało wypalone na trybunach przy Ł34.
Nie możemy zapominać też o tym, że organizowaliśmy wraz ze Stowarzyszeniem 11. GO NSZ i Stowarzyszeniem Pro Patria "6. PŁOCKI MARSZ PAMIĘCI ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH", a także dołączyliśmy do ogólnopolskiego kibicowskiego protesu "NIC O NAS BEZ NAS" (ostatnigwizdek.pl).
Sportowo ten sezon musimy uznać za niezwykle udany. Patrząc jednak na aspekty kibicowskie z tego sezonu, musimy wyciągąć wnioski i rozwijać się dalej. Do tego potrzebne są przede wszystkim chęci, bo frekwencja zarówno u nas, jak i na wyjazdach mogła być momentami wyższa. Nie możemy zapominać też, że naszą bolączką, szczególnie zimą, jest stary stadion, który nikogo nie zachęca do przychodzenia na mecze Wisły, dlatego nie zapominajmy, że w Płocku potrzebny jest NOWY STADION DLA NAFCIARZY!
Do zobaczenia w przyszłym - oby jeszcze lepszym - sezonie! Tylko Wisła!
Simple Social Media Stream: There is no feed data to display!